niedziela, 23 października 2016

KOŁO FOTOGRAFICZNE PLENER FOTOGRAFICZNY – GDYNIA ORŁOWO


Niestraszne im zimno i wczesna pora! Potrafili poświęcić wolną sobotę, aby móc zrobić kolejny krok i piąć się po szczeblach drabiny opartej o wysoki drapacz chmur zwany FOTOGRAFIĄ. Dzisiaj ludzi, którzy pomimo przeciwności i trudnych warunków zwie się potocznie „fajterami” – i tak chyba śmiało można nazwać grupę uczniów Gimnazjum nr 8 i p. Martę Żulińską-Ziębę, ich opiekunkę. Gotowość, z jaką rankiem 15 października stawili się, by wspólnie się uczyć, próbować, utrwalać świat na matrycy swoich aparatów, zasługuje na kiwnięcie z uznaniem głową i szczerą pochwałę.
Wspólnie udaliśmy się do Orłowa, gdzie targani lodowatym wiatrem fotografowaliśmy plażę w jesiennej odsłonie, ćwiczyliśmy robienie zdjęć z wykorzystaniem perspektywy, uwieczniając molo; udało nam się nawet wdrapać na klif, by zahaczyć o obowiązkową w tych okolicznościach fotografię krajobrazową.
Owocem tych kilku wspólnie spędzonych godzin jest bogactwo materiału fotograficznego, który teraz zostanie poddany ścisłej selekcji. Następnym krokiem będzie przygotowanie prac i zaprezentowanie ich na wystawie, by mogły cieszyć oczy miłośników fotografii i nie tylko.

Tekst i zdjęcia
Marta Żulińska-Zięba

Galeria zdjęć

sobota, 24 września 2016

Międzypokoleniowe soboty

Dnia 24 września 2016 r. w ramach zajęć z projektu „Międzypokoleniowe soboty” miło spędziliśmy kilka godzin w Adventure Parku. Przybyli rodzice wraz z dziećmi wzięli udział w grze terenowej. Punkty zadaniowe wzbudziły wiele emocji, zwłaszcza przejście przez ciemny tunel z przeszkodami. Korzystając z pięknej pogody grę zakończyliśmy pieczeniem kiełbasek w ognisku.
Serdecznie dziękujemy p. Magdzie Jarząb, pracownikowi Parku, która grę prowadziła oraz Kierownictwu Parku za wyrażenie zgody na skorzystanie
z obiektu.

Na kolejne zajęcia zapraszamy dzieci, rodziców i dziadków w październiku (Muzyka na nie-poważnie), listopadzie (Eksperymenty są super) i grudniu (Rajd Św. Mikołaja).

Małgorzata Brochocka, Monika Jarząb, Anna Wicek


Galeria zdjęć

niedziela, 24 maja 2015

Erasmus+ Spotkanie projektowe w Bułgarii - wywiad z uczestnikami wyjazdu

Elżbieta Malec: Co ważnego, istotnego dał Wam udział w projekcie Erasmus+ - w wyjeździe do Bułgarii na spotkanie projektowe pt. „Europejski wymiar sportu”?

Jennifer Fois: Dzięki projektowi Erasmus+ poznałam nowych ludzi, z którymi się zaprzyjaźniłam.

Laura Stolarczyk: Wyjazd z pewnością był dla mnie niesamowitym przeżyciem, które na długo pozostanie w mojej pamięci. W związku z tym, że jedynym sposobem porozumiewania się był język angielski, podszkoliłam się i nabrałam lekkości mówienia w tym języku. Dowiedziałam się, jak żyją bułgarskie rodziny i poznałam nowe tradycje i zwyczaje.

Emilia Stolc: Dzięki wyjazdowi do Bułgarii mogłam poszerzyć swoje umiejętności mówienia i rozumienia j. angielskiego. Spotkanie projektowe – to także wyjazd zagranicę i możliwość poznania nowych miejsc. Mieszkaliśmy w Pleven - mieście o ciekawej historii. Położone jest na północy kraju, znane jest przede wszystkim ze zwycięskiej bitwy z Turkami. Odwiedziliśmy Panoramę podobną do naszej Racławickiej we Wrocławiu i mauzoleum żołnierzy. Zwiedziliśmy także leżącą niedaleko dawną stolicę Bułgarii –Wielkie Tyrnowo malowniczo położone w zakolach rzeki Jantry o ciekawej architekturze domów zbudowanych na skałach i z pięknym kamiennym zamkiem.

Zuzia Grądzka: Wyjazd dał mi bardzo wiele. Mogłam spotkać ciekawych i wspaniałych ludzi z kilku krajów europejskich i Turcji. Spotkanie projektowe pozwoliło mi również inaczej spojrzeć na sport. Doceniłam jego wagę i znaczenie. W tym szczególnym tygodniu mogłam zobaczyć, jak bułgarska młodzież ze sportowej szkoły ciężko i z samozaparciem trenuje na co dzień. Mogłam także sama „spróbować” wielu dyscyplin, takich jak karate, akrobatyka, lekkoatletyka czy rugby. No i pierwszy raz w życiu leciałam samolotem – niezwykłe emocje!

Elżbieta Malec: Jakie są Wasze wrażenia, opinie dotyczące aktywności i konkurencji sportowych, wspólnych treningów? Jakie emocje przeżywaliście? Jak układała się współpraca w Waszych międzynarodowych zespołach?

Laura: Według mnie sport łączy ludzi. Tak naprawdę dopiero podczas rozgrywek sportowych zaprzyjaźniliśmy się z uczniami z innych krajów. W trakcie gier zespołowych siatkówki i rugby byliśmy wręcz zmuszeni do współpracy, aby dany zespół złożony z przedstawicieli różnych krajów wypadł jak najlepiej. Na treningu karate bułgarscy uczniowie uczyli każdego z nas osobiście. Zostaliśmy połączeni w pary. Co prawda nie umieli zbyt dobrze tłumaczyć reguł karate po angielsku, ale rozumieliśmy się bez słów i świetnie się bawiliśmy. Moją ulubioną częścią zajęć sportowych były zawody lekkoatletyczne. Sama trenuję biegi średniodystansowe i z radością porównałam sposób pracy bułgarskich rówieśników w tej dyscyplinie.

Emilia: Mnie także bardzo podobały się różne konkurencje sportowe, które zostały dla nas zorganizowane. Mogliśmy uczestniczyć w prawdziwym treningu karate, poznaliśmy różne chwyty, a także zobaczyliśmy pokaz umiejętności bułgarskich zawodników w tej dyscyplinie. Podziwialiśmy także pokazy akrobatyczne. Potem my mogliśmy pokazać swoje możliwości oraz poskakać na trampolinach. Codziennie braliśmy udział w treningach siatkówki dziewcząt, które gościły nas w swoich domach. To prawdziwe mistrzynie, wygrywają wiele zawodów.

Zuzia: Na każdym treningu towarzyszyło nam wiele emocji. Była to ekscytacja, ciekawość i chęć poznania danej dyscypliny. Mogliśmy się nauczyć wielu nowych umiejętności sportowych Każdy z nas mógł poczuć się jak prawdziwy sportowiec .W naszych międzynarodowych grupach współpraca była naprawdę świetna. Każdy dawał z siebie jak najwięcej i nie było takiej osoby, która nie ćwiczyłaby na pełnych obrotach.

Elżbieta Malec: Jaka jest Wasza opinia na temat prezentowanych tańców z 7 krajów i wspólnej nauki różnych tańców? Jak podobał się Wam występ bułgarskiego zespołu ludowego?

Jennifer: Dzień, w którym prezentowaliśmy tańce, był wyjątkowy, każda delegacja zatańczyła swój taniec, po czym uczyliśmy się go wszyscy razem, było więc wesoło.

Laura: Każdy prezentowany taniec miał swój urok i był świetnie przedstawiony. Dużo frajdy sprawiła mi nauka tańców ludowych, a szczególnie tureckiego. Po prezentacjach tańców przygotowanych przez 6 krajów obejrzeliśmy występ bułgarskiego zespołu ludowego. Zachwyciła nas energia tancerzy i ich niesamowite umiejętności. Byłam pod wrażeniem!

Emilia: Układy taneczne prezentowane przez różne kraje były inne. Pojawiły się tańce ludowe, jak i nowoczesne. Po każdym z występów mogliśmy wejść na scenę spróbować nauczyć się zaprezentowanych kroków. Najtrudniejszym tańcem okazała się bułgarska hora. Kroki były dość skomplikowane, lecz na pożegnalnej kolacji wszyscy z wielkim entuzjazmem już potrafili ją zatańczyć.

Elżbieta Malec: Które zajęcia lekcyjne i prezentacje projektowe były dla Was szczególnie interesujące?

Jennifer: Najbardziej podobały mi się wspólne treningi, ponieważ mieliśmy okazję, żeby się zgrać i pokazać, co umiemy. Bardzo ciekawą częścią pierwszego dnia były też prezentacje o wybitnych sportowcach. Każdy kraj przedstawił swych najsłynniejszych przedstawicieli różnych dyscyplin.

Laura: Mnie podobała się lekcja bułgarskiego, choć nauczenie się innych liter - cyrylicy było trudne. Jednak okazało się, że język bułgarski nie różni się aż tak bardzo od polskiego. Podstawowe słówka szybko wpadały w ucho i nie były trudne w wymowie!

Zuzia: Mnie także najbardziej podobała się nauka języka bułgarskiego. Była ona bardzo dobrze zorganizowana i do dzisiaj pamiętam parę bułgarskich słów.

Emilia: Najbardziej zapadła mi w pamięć nauka wspólnego robienia martynic. Martynica to bułgarska nazwa święta odejścia zimy i nadejścia wiosny. Martynice to także tradycyjne bransoletki, plecionki, laleczki lub wisiorki zrobione z czerwonej i białej włóczki. Nazwa pochodzi od bułgarskiej nazwy marca - „mart”. Bułgarzy obdarowują się nimi w dniu pierwszego marca czyli z nadejściem wiosny. Wiesza się je na drzewach i wypowiada życzenie. Gdy zobaczy się bociana, martynicę można zdjąć z gałęzi i włożyć pod kamień – wtedy życzenie się spełni. Podoba mi się ten zwyczaj, uważam, że jest bardzo oryginalny. W parkach, na ulicach widzieliśmy wiele drzew, krzewów obwieszonych tymi ozdobami – ten zwyczaj jest żywy!

Zuzia: Poznaliśmy też interesującą bułgarską legendę związaną z martynicami. Baba Marta jest imieniem staruszki słynącej ze złośliwości, a gdy ludzie obdarowują się martenicami, wtedy ona cieszy się i pozwala zimie na odejście. „Baba Marta” przyszła do nas na lekcję i dała nam właśnie takie malutkie, wiosenne prezenty! Ja sama na zajęciach zrobiłam bransoletkę z czerwono-białych nici, przywiozłam ją do domu. Jest świetną pamiątką - zawsze będzie mi się kojarzyła z wyjazdem do Bułgarii.

Elżbieta Malec: W czasie wyjazdu mieszkałyście u rodzin bułgarskich ze swoimi rówieśniczkami - uczennicami szkoły sportowej. Jakie nowe doświadczenia dała Wam ta wizyta? Jacy są Bułgarzy?

Laura: Według mnie Bułgarzy znacznie różnią się od nas. Są „wyluzowani” i bardzo śmiali. Mimo, że ich angielski nie jest na wysokim poziomie, próbowali się z nami porozumieć i udawało im się to! Mowa ciała, gesty, uśmiech i słowiański język bułgarski okazywały się pomocne! To ludzie o bardzo pozytywnym nastawieniu do życia. Ciekawym, odmiennym od naszego zwyczajem jest potakiwanie na znak zaprzeczania. W tym kraju kiwanie głową oznacza „nie”, a kręcenie głową na boki – oznacza „tak”. Z tego powodu trzeba było bardzo uważać, by nie stwarzać nieporozumień!

Emilia: Rodzina, do której trafiłam, okazała się bardzo sympatyczna. Codziennie jedliśmy tradycyjne bułgarskie potrawy, np. bułgarski chłodnik- tarator - pyszny! – podobny w smaku do naszego chłodnika.

Zuzia: Byłam przywitana bardzo sympatycznie. Od razu po moim przyjeździe do Bułgarii poznałam całą rodzinę, która była bardzo ze sobą zżyta. Życie codzienne Bułgarów nie różni się od naszego. Jedno jest pewne, że są towarzyscy i nie spędzają czasu samotnie.

Jennifer: Ja zauważyłam, że w Bułgarii dzieci zawsze się bawią na dworze niezależnie od pogody, nie siedzą w domu przed komputerem i to mi się podoba.

Elżbieta Malec: Jakie relacje połączyły Was z zagranicznymi koleżankami i kolegami? Z którymi szczególnie? Czy podtrzymujecie teraz kontakty z nimi?

Jennifer: W przeciągu tych 5 dni zdążyłam się bardzo przywiązać do nowopoznanych rówieśników. Najbardziej polubiłam Finów, Bułgarów i Włochów, ponieważ od samego początku zaczęliśmy się razem trzymać i rozmawiać ze sobą. Po powrocie do naszych krajów utworzyliśmy własną konwersację na facebooku i do tej pory piszemy wszyscy do siebie, a nawet rozmawiamy przez Skype.

Laura: Mimo, że w Bułgarii byłam tylko 5 dni, czułam się, jakbym całe życie znała obcokrajowców, którzy przyjechali w ramach projektu do Bułgarii. Wcześniej miałam z nimi kontakt tylko przez różne portale społecznościowe. Szczególnie zaprzyjaźniłam się z rówieśnikami z Finlandii, no i oczywiście ze wspaniałymi Bułgarami. Myślę, że połączyła nas szczególna więź, gdyż mieliśmy takie same zainteresowania, a szczególnie sportem. Cały czas utrzymuję kontakt z niektórymi poprzez facebooka i Skype.

Emilia i Zuzia: My także najbardziej zaprzyjaźniłyśmy się z osobami z Finlandii oraz z Bułgarii. Podczas spotkania w Pleven popołudniami spotykaliśmy się razem. Wtedy dużo rozmawialiśmy i wygłupialiśmy się. Chłopcy z Bułgarii okazali się fantastycznymi kolegami. Nawet w dniu wyjazdu z samego rana, chociaż wcale się tego nie spodziewałyśmy, przyjechali nas pożegnać i odprowadzili nas na dworzec kolejowy. Teraz wszyscy porozumiewamy się, rozmawiając często np. na facebooku. Mimo odległości utrzymujemy ze się sobą kontakty.

Elżbieta Malec: Jak oceniacie kompetencje językowe uczestników spotkania? Jak oceniacie własne kompetencje w j. angielskim?

Jennifer: Poziom znajomości języka angielskiego był różny. Nawet jeśli ktoś nie wiedział jak wypowiedzieć się, to nikt z tej osoby się nie śmiał, tylko jej pomagał. To mi się bardzo podobało. Tak naprawdę najważniejszy jest uśmiech i dobre chęci i wtedy można się porozumieć w każdym języku.

Laura: Bez problemu porozumiewałam się z rówieśnikami. Koledzy z Finlandii biegle potrafili się posługiwać językiem angielskim tak, jakby to był ich ojczysty język. Zauważyłam, że po powrocie z Bułgarii mój angielski z pewnością jest na wyższym poziomie. Wyjazd pozwolił mi przełamać barierę językową i po 5 dniach posługiwania się głównie angielskim zaczęłam nawet myśleć w tym języku.

Emilia: Dziewczyna, która mnie gościła, czasami miała problemy z dogadaniem się ze mną, ponieważ jej angielski był na trochę niższym poziomie, ale nie przeszkadzało nam to we wzajemnych relacjach.

Zuzia: Każdy z uczestników projektu rozmawiał po angielsku tak jak umiał. Nawet jeśli nie dało się danej osoby za pierwszym razem zrozumieć, tłumaczyliśmy sobie to bardziej obrazowo. Moje kompetencje językowe pewnie pozostawiają wiele do życzenia, ale mimo tego potrafiłam się z każdym dogadać, więc wydaje mi się, że mój angielski jest na dobrym poziomie. Będę się nadal uczyć, aby był jeszcze lepszy.

Elżbieta Malec: Na koniec: co jeszcze nasuwa się Wam na temat wyjazdu do Bułgarii? Jakie są Wasze wrażenia, uczucia, opinie, wnioski? Jennifer : Najbardziej wzruszyła mnie kolacja pożegnalna, ponieważ wtedy dotarło do mnie to, że wracam do szarej rzeczywistości, że możemy już się nie spotkać w takim samym gronie. Dlatego świetnie bawiliśmy się i korzystaliśmy z tych ostatnich wspólnych godzin bycia razem.

Laura: Ten wyjazd był niezwykłą przygodą i każdego zachęcam do brania udziału w wymianach. Niesamowite przeżycia, zawarcie międzynarodowych przyjaźni, poznanie kultury i zwyczajów życia codziennego, które nie jest możliwe podczas zwykłej, standardowej wycieczki turystycznej – to walory udziału w projekcie. Kolacja pożegnalna była magiczna, świetnie się bawiłam. Pod koniec wielkiego pożegnania każdy płakał i nie mógł uwierzyć, że to koniec tej przygody

Emilia: Jestem niezwykle szczęśliwa, że mogłam wziąć udział w tym projekcie. Bardzo podobało mi się sadzenie drzewek przed bułgarską szkołą. Odnoszę wrażenie, że zostawiliśmy po sobie ważną, żywą pamiątkę. Wspólne wycieczki i spotkania bardzo nas do siebie zbliżyły. Wszyscy się do siebie bardzo przywiązaliśmy, co było widoczne na pożegnalnej kolacji. Płakaliśmy bardzo długo i pomimo, że moi nowi przyjaciele są daleko ode mnie, ja wiem, że nigdy o nich nie zapomnę.

Zuzia: Ostatniego dnia naszego spotkania bardzo ciężko było nam się rozstać. Każdy płakał, a Bułgarzy naprawdę chcieli nas schować w szafie, żebyśmy tylko nie wyjeżdżali.

Elżbieta Malec: Co przekazałabyś swojemu rówieśnikowi z Polski jako przesłanie po powrocie z tego międzynarodowego spotkania? Jennifer : Na pewno warto angażować się w takie projekty, ponieważ to przede wszystkim szansa i motywacja do nauki języka. Warto też uwierzyć w siebie, w swoje możliwości.

Laura: Powiedziałabym, że warto brać udział w projektach. Nie ma co się bać, że język angielski może być przeszkodą, a wręcz przeciwnie - można go podszkolić i przełamać bariery. Poznanie rówieśników z innych krajów jest również wielką zaletą. Jeśli tylko w liceum dowiem się, że są organizowane takie projekty, od razu się zgłoszę, nie ma co czekać.

Emilia: Dzięki udziałowi w Programie Erasmus+ możesz zawrzeć niezwykłe znajomości międzynarodowe, które masz szansę utrzymywać. Zobaczysz różne piękne miejsca, poznasz tradycje innego kraju i choć trochę poznasz inny język – jak my - bułgarski. Przełamiesz też stereotypy o narodowościach!

Zuzia: Moim rówieśnikom przekazałabym, że warto kilka miesięcy solidnie popracować, bo nagrodą może być wspaniały wyjazd za granicę z projektem Erasmus+. Naprawdę warto!

wtorek, 14 kwietnia 2015

Erasmus+. Spotkanie projektowe w Bułgarii.

Zespół Szkół nr 7 w Gdyni przy ul. Stawnej od początku bieżącego roku szkolnego bierze udział w realizacji nowego edukacyjnego programu UE Erasmus +. Tytuł projektu to „Młodzi obywatele Europy - nasza przyszłość. Droga poznania, wzrastania i rozumienia”. Wspólnie z 6 szkołami partnerskimi przygotowało się do prezentacji drugiego zadania projektowego pt. „Europejski wymiar sportu”. Miejsce spotkania wszystkich uczestników ze szkół partnerskich z Bułgarii, Włoch, Chorwacji, Turcji, Rumunii i Finlandii i Polski to Szkoła Mistrzostwa Sportowego im Georgija Benkovskiego w Pleven w Bułgarii. Odbyło się ono w dniach 22- 28.03.2015 r.
Zespół Szkół nr 7 reprezentowały cztery uczennice gimnazjum: Zuzanna Grądzka, Emilia Stolc, Laura Stolarczyk i Jennifer Fois, które przedstawiły nowoczesny taniec pod kierunkiem nauczycielki ZS 7 Anny Boguckiej. Wszyscy uczestnicy wyjazdu brali udział w zawodach sportowych w różnych dyscyplinach, grach zespołowych i treningach prowadzonych przez wielu trenerów. Wicedyrektor ZS 7 Arkadiusz Skrzyński poprowadził mecz rugby dla międzynarodowych drużyn złożonych z uczniów 7 krajów, przy tej okazji rozsławiając Gdynię.
To był bardzo owocny wyjazd, również dlatego, że uczniowie i nauczyciele ze szkół partnerskich integrowali się między sobą i kształcili swe umiejętności komunikacji w języku angielskim. Wszyscy zyskali poczucie europejskiej wspólnoty dzięki uczciwemu współzawodnictwu i grze fair - play oraz poznali bogate dziedzictwo Bułgarii.
Erasmus+ Bułgaria

czwartek, 26 marca 2015

Fakultet turystyczny klas II i III

Zzwiedzanie Muzeum Miasta Gdyni przez uczniów fakultetu turystycznego kl. II i III w dniu 28.02 2015 r. - ostatni dzień stałej ekspozycji historii miasta + wystawa czasowa Kiliana + wystawa "modernizm gdyński".
Fakultet turystyczny

wtorek, 24 lutego 2015

ERASMUS+ w naszej szkole. Wywiad z uczestnikami spotkania projektowego w Polsce w XI 2014 r.

W roku szkolnym 2014/2015 nasza szkoła – Zespół Szkół nr 7 rozpoczął współpracę z sześcioma państwami w nowym, edukacyjnym, unijnym programie Erasmus+.

Tytuł wspólnego projektu to: "Young citizens of Europe - our future. The path of knowing, growing and understanding". Naszymi partnerami są: Bułgaria, Włochy, Chorwacja, Rumunia, Turcja i Finlandia.

W naszej szkole w dniach 17.11 - 23.11.2014 r. odbyło się pierwsze spotkanie projektowe poświęcone przede wszystkim edukacji. Przybyło do nas 15 nauczycieli i 18 dzieci. Uczniowie byli goszczeni w domach polskich rodzin z naszej szkoły, dzięki czemu mieli szanse na zawiązanie wzajemnych relacji oraz poznanie polskich obyczajów.

Nasi goście w szkole uczestniczyli w wielu lekcjach, w tym lekcji języka polskiego dla obcokrajowców przygotowanej przez panią Alicję Urbaniak. Trzech zagranicznych nauczycieli poprowadziło lekcje dla naszych uczniów - j. angielski - nauczyciele z Turcji i Chorwacji, muzykę - nauczyciel z Włoch.

Odwiedziliśmy z gośćmi InfoBox, Centrum Innowacyjne Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego, Centrum Nauki "Experyment", Akademię Morską oraz Muzeum Miasta Gdyni. Odbyliśmy wycieczkę do Gdańska pt. "Poznaj przeszłość, zdecyduj o przyszłości". Jej pierwszym punktem była wystawa w nowo otwartym Europejskim Centrum Solidarności, upamiętniającym wydarzenia, które doprowadziły do rozpadu komunizmu w Europie.Spacerowaliśmy także po Gdańsku, zwiedzając Bazylikę Mariacką i Główne Miasto.

Nasi uczniowie zawiązali nowe przyjaźnie, wiele dowiedzieli się o możliwościach dalszej edukacji w Trójmieście, a co najważniejsze - podszkolili swój język angielski i sprawdzili swe umiejętności lingwistyczne podczas kontaktów z zagranicznymi rówieśnikami.

Spytałam uczestników programu z naszej szkoły o opinie po pierwszym spotkaniu:

Weronika Bączek: Jakie są Wasze wrażenia po spotkaniu projektowym Erasmus +. które odbyło się ostatnio w naszej szkole?

Aleksandra Fiutowska.: To spotkanie było naprawdę super! Ludzie byli bardzo komunikatywni. Myślę też, że nasza szkoła bardzo zyskała na tym. W mini dyskoteki zaangażowali się wszyscy, a szczególnie gimnazjum i o to chyba nam chodziło, prawda? To spotkanie zjednoczyło nie tylko uczniów z programu, ale też uczniów naszej szkoły.

Dominika Chytrowska.: Moja opinia po spotkaniu projektowym Erasmus + jest taka, że bariera językowa pomiędzy krajami biorącymi udział w projekcie nie ma zupełnego znaczenia. Liczy się jaki ludzie mają charakter, a wszyscy uczestnicy byli świetni.

Paulina Oczoś.: Po spotkaniu projektowym Erasmus+ jestem nasycona pozytywnymi wrażeniami, byłam w miejscach, do których sama nie mogłabym się wybrać np. do Akademii Morskiej, czy Pomorskiego Parku Naukowo- Technologicznego. Każda chwila była cudowna i niezapomniana, a dzięki nauczycielom i przewodnikom zdołałam dowiedzieć się bardzo ciekawych rzeczy.

W.B.: Jak czuliście się wśród uczniów ze szkół partnerskich?

Weronika Bączek.: Wśród uczniów z innych szkół partnerskich czułam się bardzo dobrze, niemal jakbyśmy się znali już długo. Wiadomo, że na początku trzeba było zagadać, ale sprawnie nam to poszło. Szybko „zakolegowaliśmy” się z uczestnikami programu i spędzaliśmy wspólnie czas w świetnej atmosferze.

Anna Kopyto.: W towarzystwie zagranicznych uczniów czułam się swobodnie, szybko znaleźliśmy wspólne tematy, po ich wyjeździe nadal utrzymujemy kontakty. Dowiedziałam się, że pomimo dużej odległości dzielącej nasze kraje, nie różnimy się bardzo.

Dominika Ch.: Czułam się bardzo dobrze pomiędzy zagranicznymi rówieśnikami, ponieważ każdy był miły, a większość z nich również była otwarta na rozmowy.

Aleksandra F.: Wiadomo, na początku niepewnie, ale później wszystko się rozkręciło. To zdumiewające, jak szybko można się z kimś zaprzyjaźnić i poznać. Chyba to przez świadomość, że za kilka dni się żegnamy. To istny wyścig z czasem. Wszyscy pytają, czy to nie dziwnie tak z nimi „gadać”? Wcale! Ludzie z innych krajów są tacy sami jak my!

W. B.: Czy zawarliście jakieś przyjaźnie? Jakie płyną z nich korzyści?

Jennifer Fois.: Oczywiście! Najbardziej zaprzyjaźniłam się z Włochami i Finkami - dogadywaliśmy się jak brat z siostrą, oczywiście porozumiewaliśmy się z nimi w języku angielskim, co było dla nas ewidentna korzyścią i dowiedzieliśmy się bardzo dużo o krajach partnerskich.

Paulina O.: Zawarłam przyjaźnie i to z paroma osobami, które naprawdę były cudownymi i bardzo pozytywnymi ludźmi. Najbardziej polubiłam Chorwatów i Finki, ale z resztą uczniów również świetnie mi się rozmawiało.

Pamela Truszkowska.: Tak, zawarłam przyjaźń z dziewczyną z Turcji. Rozmawiamy przez Facebooka. Korzyści? Na pewno przełamanie bariery językowej.

Zuzanna Grądzka.: Oczywiście że zawarłam przyjaźnie. Korzyści jest na prawdę dużo. Mogę rozmawiać z ludźmi, z którymi już nie widzę się na co dzień. Szkolę swój angielski nieustannie.

Laura Stolarczyk.: Zaprzyjaźniliśmy się, nawet już planujemy, żeby się spotkać kolejny raz w wakacje! Dzięki tej przyjaźni piszemy ze sobą niemal codziennie i tym samym cały czas poprawiam mój język angielski.

W.B.: Czego ciekawego dowiedzieliście się o państwach biorących udział w programie?

Pamela T.: Od początku stawiałam na poznanie nowych ludzi. Rozmawiałam z naszymi gośćmi o ich życiu, co lubią, co robią w wolnym czasie. Okazało się, że mało rzeczy różni kraje europejskie, co jest bardzo ciekawe.

Weronika B.: Dowiedziałam się dużo o fińskiej kuchni. Jenna – Finka, która u mnie mieszkała, dużo powiedziała mi na temat świątecznych potraw w jej państwie. Na przykład w dniu Świąt Bożego Narodzenia, Finowie spożywają „riseporridge”. Jest to potrawa, którą każda rodzina przygotowuje inaczej. Jest to ich tradycja.

Laura S.: Dowiedziałam się o wielu zabawnych faktach o krajach, z którymi współpracujemy. Poznałam kulturę fińską, np. to, że w Finlandii popularnym daniem są potrawy z ... renifera.

Aleksandra F.: Najciekawszą rzeczą, jakiej się dowiedziałam, było to, że Finowie spędzają piątki w saunie. Helmi, uczennica z Finlandii, opowiadała mi o tych zwyczajach. Mnie wydawało się to dziwne, ale u nich jest to normalne. Wiele rzeczy, o których czytałam na Wikipedii, przygotowując prezentację właśnie o Finlandii, potwierdziło się. Razem z Helmi, śmiałyśmy się z tego.

Zuzanna G.: Nauczyłam się wielu rzeczy np. jakie są świąteczne tradycje w różnych krajach.

W.B.: Co dało wam spotkanie projektowe?

Pamela T.: Przede wszystkim dużo radości. Codzienne zajęcia odbywały się z uśmiechem na naszych twarzach . Erasmus + dał mi również możliwość poznania nowych osób. Największą rzeczą, którą zyskałam dzięki programowi to wspomnienia – one na zawsze utkwiły w naszej pamięci.

Jennifer F.: Dzięki temu spotkaniu udoskonaliłam swój język angielski oraz nauczyłam się pracy w grupie. Zyskałam wiele ciekawych wspomnień jak i również wzbogaciłam się o nowe przyjaźnie, znajomości.

Dominika Ch.: Dzięki temu spotkaniu przełamałam się pod względem języka . Już aż tak nie boję się mówić po angielsku, bo nie ma czego, a bardzo ważne jest porozumiewanie się. Dużo dowiedziałam się również o szkołach wyższych w naszym mieście . W Trójmieście mamy świetne warunki do kształcenia się w przyszłości. Wcale nie musimy wyjeżdżać do innego miasta.

Krystian Kordowski.: Spotkanie projektowe dało mi możliwość poznania ciekawych ludzi, ich języka oraz wzbudziło we mnie chęć pojechania na następne spotkania projektowe.

W.B.: Jak oceniasz swoje kompetencje językowe w stosunku do kompetencji językowych innych uczestników spotkania?

Weronika B.: Sądzę, że mój angielski i polskich uczniów wypadł naprawdę dobrze. Według mnie na tym spotkaniu byliśmy jednymi z lepiej mówiących w tym języku uczniów. Język jest naprawdę ważny i warto uczyć się go jak najlepiej. Dzięki temu będziemy mogli porozumieć się na całym świecie, co jest bardzo istotne i konieczne, chociażby w życiu dorosłym.

Aleksandra F.: Myślę, że wbrew pozorom, nie tylko mój, ale też angielski innych polskich uczniów jest na bardzo dobrym poziomie. Potwierdził to też Abdurahman - turecki nauczyciel. W czasie spotkania projektowego na tydzień przestawiasz się na inny język. Wystarczy dzień i już mieszasz oba te języki. W sumie, jest to zabawne. Szczególnie dla Twoich znajomych.

Paulina O.: Według mnie poziom języka angielskiego był naprawdę na dobrym poziomie i wszyscy radziliśmy sobie świetnie. Czasem pomagaliśmy sobie nawzajem i nie stwarzało nam to żadnych problemów.

Pamela T.: Szczerze? Na początku bałam sie, że powiem coś źle gramatycznie. Najpierw musiałam przemyśleć kilka razy wszystkie słowa, a dopiero później mówiłam. Jednak po pierwszej rozmowie nabrałam pewności siebie. Mówiłam bez problemu. Z osobami, z którymi rozmawiałam, umiałam się dogadać.

Sądzę, że to spotkanie przyniosło nam wiele korzyści, radości jak i niezapomnianych chwil. Nasi uczniowie byli bardzo zaangażowani i dawali z siebie jak najwięcej, czego efektem jest udane spotkanie programu w Polsce. Erasmus + otwiera nam okno na świat oraz na naukę. Myślę, że zarówno wszyscy w naszej szkole jak i w szkołach partnerskich zapamiętają to spotkanie na długo.

Redagowała: Weronika Bączek IIIA

sobota, 1 listopada 2014

INAUGURACJA PROGRAMU ERASMUS+ W NASZEJ SZKOLE

W dniu 20 października 2014 r. w naszej szkole odbyła się uroczysta inauguracja programu Erasmus+. Dzięki usilnym staraniom i napisaniu nowego projektu udało się nam – jako szkole otrzymać akceptację i dofinansowanie Unii Europejskiej na realizację całkowicie nowego programu o nazwie Erasmus+. Dostaliśmy grant z Akcji 2-Partnerstwa Strategiczne - Współpraca Szkół na Rzecz Edukacji Szkolnej.

Tytuł naszego projektu to w tłumaczeniu na język polski: „Młodzi obywatele Europy - nasza przyszłość. Ścieżka poznawania, wzrastania i rozumienia”. Będziemy go realizować przez najbliższe dwa lata – w obecnym roku szkolnym i następnym – oficjalnie do 31.08.2016 r.

Naszymi szkołami partnerskimi są szkoły z Bułgarii, Chorwacji, Finlandii, Rumunii, Turcji i Włoch. Nasza szkoła jest koordynatorem całego projektu. Tego samego dnia - 20.10.2014 r. - wszystkich szkołach partnerskich odbyły się uroczyste inauguracje naszego wspólnego programu.

Zespół wokalny pod kierownictwem pani Anny Jabłońskiej odśpiewał Hymn Unii Europejskiej. Elżbieta Malec - koordynatorka całości programu - przekazała zebranym uczniom i nauczycielom informacje o programie Erasmus+, który jest z zamysłu kontynuacją poprzedniego programu Comenius, który był realizowany w naszej szkole przez ostatnie 2 lata.

Najważniejsze cele projektu programu Erasmus+ to:

  • zaszczepienie młodzieży ciekawości świata, pomoc w zdobyciu dobrego wykształcenia, świadomego planowania własnej przyszłości, być może także podjęcia studiów i pracy zagranicą,
  • pomaganie młodym ludziom w zdobywaniu umiejętności i kompetencji życiowych niezbędnych do rozwoju osobistego i aktywnego obywatelstwa europejskiego, przezwyciężania własnych lęków i obaw, przełamywania stereotypów i zdobycie wiary we własne możliwości
  • nowatorskie spojrzenie na system edukacji, zdobywanie doświadczeń zawodowych i współpraca z międzynarodowa kadrą, współdziałanie w dostosowywaniu oświaty do zachodzących zmian cywilizacyjnych
  • rozwijanie wśród młodzieży i kadry nauczycielskiej wiedzy o różnorodności kultur i języków europejskich i zrozumienie ich wartości
  • kształcenie umiejętności porozumiewania się przede wszystkim w języku angielskim, również w rzeczywistych sytuacjach w czasie wyjazdów zagranicznych, poznawanie także języków naszych krajów partnerskich
  • zwalczanie stereotypów i uprzedzeń o innych narodach, zawarcie międzynarodowych przyjaźni
  • rozbudzenie poczucia przynależności do UE, podkreślenie wartości takich jak wolność, demokracja, solidarność
  • podkreślenie kompetencji związanych z informatyką i sportem
  • wypromowanie naszego miasta i Polski zagranicą

Zostały już zaplanowane działania i wizyty w krajach partnerskich w ciągu dwóch lat, w czasie których będą realizowane zadania projektowe. W dniach 17 - 22 listopada 2014 r. w naszej szkole odbędzie się pierwsze spotkanie projektowe, a wielu naszych uczniów będzie gościć w swoich domach rówieśników ze szkół partnerskich z różnych krajów. Będzie to z pewnością niezapomniane przeżycie dla całej lokalnej społeczności.

Pani Joanna Zielińska – wiceprzewodniczącą Rady Miasta Gdyni pogratulowała szkole otrzymania akceptacji Programu Erasmus+ przez UE i wskazała na szansę dla naszej młodzieży poznania innych krajów, kultury, języków, a szczególnie języka angielskiego.

Pani dyrektor naszej szkoły Dorota Skulska- Wittbrodt wyraziła wielkie zadowolenie z tego, że szkoła ma możliwość uczestniczenia w tym nowym programie. Uczniowie gimnazjum należący do nowo powstałego Koła Erasmus+ przedstawili ciekawe prezentacje multimedialne o krajach i szkołach partnerskich w Bułgarii, Chorwacji, Finlandii, Rumunii, Turcji i we Włoszech.

Wszyscy chętni uczniowie gimnazjum mogą brać udział w zajęcia Kola Erasmus+ (wtorki godz. 15.30). Zapraszamy osoby przedsiębiorcze, pracowite, aktywne, ciekawe świata i otwarte na innych.

Tekst napisała Elżbieta Malec- koordynator programu.
Erasmus+